„Przyjaciele tu na Was czekają
i przygody nowe wzywają.
Nie ma czasu, więc wstawaj kolego!
Dzisiaj spotka Cię coś ciekawego.”
Rozpoczęcie nauki w szkole to ważna chwila w życiu dziecka, które czeka na ten dzień z nadzieją ale i pewnym niepokojem. Tyle widzi dookoła i słyszy od wszystkich o nauce w szkole…
Tegoroczni pierwszoklasiści mieli jeszcze trudniej, weszli do szkoły w roku pandemii, w atmosferze niepewności kończyli wakacje i rozpoczynali lekcje. Czy się one odbędą?
Nasza szkoła przywitała uczniów w niedzielę 6 września, a od poniedziałku 7 września pierwszoklasiści mogli wejść w nową, szkolną rzeczywistość. Poznali jej wnętrze i otoczenie, przyjrzeli się nowym koleżankom i kolegom. Zdążyli polubić swoją panią i siostrę. Intensywnie pracowali też, aby zaprezentować swoje umiejętności w Dniu Pierwszaka. Wiele wysiłku i serca włożyły w przygotowania obydwie wychowawczynie, które troszczyły się o wyjątkowy przebieg uroczystości.
Dzień, w którym pierwszoklasiści stali się częścią szkolnej społeczności przypadł w piątek 6 listopada i był zarazem… pożegnaniem z lekcjami w szkole. Od 9 listopada mieli oni uczestniczyć w lekcjach zdalnych. Uroczyste ślubowanie odbywało się w obecności starszych kolegów i koleżanek z klas 3, rodzice mieli je zobaczyć na pamiątkowym nagraniu. Względy bezpieczeństwa zmieniły tradycyjny przebieg tej wyjątkowej uroczystości. Być może to kolejny powód, by nie uleciała ona z pamięci uczestników i świadków wydarzenia…
Tym bardziej uroczyście przeżyli SWÓJ DZIEŃ pierwszoklasiści. Wspaniale przygotowana scena czekała udekorowana obiecującym wiele – stosem książek i słowami, które ukazują wielkość człowieka i wyrażają zobowiązanie dorosłych towarzyszących młodym: „Dzieci rodzą się ze skrzydłami, pozwólmy im je rozwinąć”.
Klasa I b w strojach galowych wkroczyła na szkolną scenę pod batutą swojej wychowawczyni p. Katarzyny Łuciuk o godzinie 14. Klasa I a przeżywała te uroczyste chwile z wychowawczynią, s. Antonią, o godzinie 15.
Dzieci śpiewały, recytowały krótkie utwory, wystąpiły z pięknym krakowiakiem, a następnie w skupieniu wsłuchały się w słowa s. Wawrzyny – przełożonej kabackiej wspólnoty sióstr niepokalanek. Siostra przypomniała im, że ślubowanie jest aktem podkreślającym wejście na drogę nauki, od czego nie ma odwrotu, ani rezygnacji – podobnie jak kiedyś wejście w stan rycerski było zobowiązaniem na całe życie. Pasowany podejmuje trudy i godzi się na związane z tym obowiązki, które przecież są powodem przyszłej chwały.
Nasi pierwszoklasiści z odwagą złożyli swoje przyrzeczenie, by przynosić chlubę rodzicom, szkole. Następnie s. Leonarda dokonała symbolicznego pasowania piórem, które zna już tyle roczników naszych uczniów. Szczęśliwi uczniowie klas pierwszych odebrali z rąk wychowawczyń swoje uczniowskie dowody osobiste, a następnie z rąk dyrekcji – wspaniałe rogi obfitości, zapowiadające, że szkoła nie tylko obowiązkiem stoi…