
Poloneza czas zacząć…
W dniu 18 czerwca uroczyste zakończenie nauki w szkole podstawowej przeżywał pierwszy rocznik ósmoklasistów. Tego dnia przyszli oni w galowych strojach w towarzystwie rodziców i bliskich.
O godzinie 17 rozpoczęła się Msza św., a po niej nasi uczniowie otrzymali błogosławieństwo na kolejne etapy kształcenia.
Następnie wszyscy uczestnicy uroczystości zostali zaproszeni do szkolnej sali widowiskowej. Część oficjalna została poprzedzona wzruszającym wystąpieniem pani Dudziuk, która w imieniu rodziców i absolwentów skierowała swe słowa refleksji i podziękowań pod adresem Sióstr Niepokalanek i kadry szkoły.
W kolejnej części uroczystości zebrani uczniowie otrzymali z rąk s. Leonardy i wychowawców nagrody i dyplomy, które zdobyli w konkursach przedmiotowych. Najważniejsze dokumenty, czyli świadectwa i nagrody indywidualne, wielu uczniów przyjmowało z nieukrywaną dumą i radością.
Następnie uczniowie obydwu klas podziękowali za naukę w krótkim, ale wzruszającym programie artystycznym. Najpierw zebrani usłyszeli lapidarne słowa refleksji o minionych ośmiu latach nauki, natomiast później absolwenci usiedli w zaimprowizowanej klasie, by ze szkolnych ławek podziękować swoim wychowawcom i nauczycielom. Uczynili to z klasą, w słowach stylizowanych na rytm epopei narodowej „Pan Tadeusz”. W rolę wieszcza klas ósmych wcielił się Maksymilian Modlibowski, który zapowiadał kolejne rozdziały tekstu, wygłaszanego przez koleżanki i kolegów.
Gdy wszyscy uczniowie klasy ósmej a i ósmej b złożyli swoje wyrazy uznania i wdzięczności wobec szkoły, nadszedł czas na tradycyjny i uroczysty polonez. Nasi absolwenci zatańczyli go ubrani po raz ostatni w stroje galowe. Później – już w przygotowanych odświętnych kreacjach – przez kilka godzin cieszyli się wspólną zabawą w gronie kolegów i koleżanek.
Dziś dla nas, w świat idących gości,
W całej przeszłości i w całej przyszłości
Jedna już tylko jest wszechnica taka,
O której będziemy pamiętać przez lata:
O szkoło nasza! Ty zawsze zostaniesz
W naszych sercach, choć już czas na rozstanie.
Ta szkoła droga, miła i jasna
Była jak dom nasz – i bliska i własna.
I ja tu byłem, wiedzę zdobyłem,
A com widział i przeżył, w księgi umieściłem.