
W progach Muzeum Literatury
Gościnne progi muz
W dniu 6 czerwca klasa 5a uczestniczyła w wycieczce do Muzeum Literatury. Kamienica na Rynku Starego Miasta stanowi jeden z budynków zrekonstruowanych po wojnie. Podczas odgruzowania natrafiono jedynie na fragment ściany parteru z zachowanym freskiem i ten historyczny fragment uczniowie mogli podziwiać podczas pobytu w muzeum.
Oto jak wycieczkę opisała Basia:
Na samym początku, zanim poszliśmy do muzeum, pani zabrała nas na lody. Każdy dostał duże włoskie lody, z czego wszyscy bardzo się ucieszyli. Po zjedzeniu lodów poszliśmy do muzeum.
Tam pan prowadzący warsztaty opowiedział nam trochę o poezji. Następnie mieliśmy “rozgrzać” wyobraźnię. W tym celu graliśmy w zabawy w układanie skojarzeń i historyjek. Podczas jednej z zabaw byliśmy podzieleni na grupy. Moja drużyna nazywała się Trzonowce Jednorożca. Inne grupy też miały śmieszne nazwy: Sadło Mamuta, Dzikie My Little Pony. Zabawa polegała na wymyśleniu jak najdłuższej i najśmieszniejszej historyjki. Wygrały tu Dzikie My Little Pony. Na koniec tłumaczyliśmy wiersz pod tytułem “Pudełko zwane wyobraźnią” Zbigniewa Herberta z języka poetyckiego na codzienny.
Moim zdaniem wycieczka była bardzo udana. Na pewno też dzięki niespodziewanej wizycie w lodziarni. Natomiast najciekawszą częścią warsztatów były chyba zabawy. Dużo radości sprawiło nam wymyślanie nazw i słuchanie pomysłów innych uczestników. Mam nadzieję, że kolejne wycieczki do muzeów będą właśnie takie.